Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fartuch/fartuszek kuchenny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fartuch/fartuszek kuchenny. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 7 czerwca 2015

Fartuszki dla małej i dużej :)

Uszyłam swojej "pomocnicy" fartuszek, żeby miała taki jak mama. I teraz możemy gotować razem :)
Dla porównania położyłam go obok swojego - zobaczcie jaki jest maleńki :D
Ten mój ma rozmiar uniwersalny - odrysowałam od jakiegoś gotowego-kupnego. Jedynie wydłużyłam dość mocno pasy do wiązania w talii, żeby kokardę dało się wiązać z przodu - dzięki temu fartuch ma w sobie coś dekoracyjnego mimo, że jest bardzo prosty.




Trudno zrobić zdjęcie na modelce - wyszły nieostre, no ale trudno. Nie da się stać w bezruchu gdy gotuje się zupę z klocków ;)

niedziela, 7 lipca 2013

Pierwsze pikowanie, poduszka i fartuszek.


W przedostatnim poście pokazywałam poduszkę patchworkową. Doszyłam do kompletu fartuszek z tkaniny udającej patchwork:
Info: wszystkie zdjęcia można kliknąć by powiększyć.



wtorek, 25 czerwca 2013

Szyję, szyję... :D

Ostatnio znów miałam przyjemność szyć komplet fartuszków dla mamy i córki. Zdjęcia zrobiłam korzystając z ładnej pogody i dopiero jak już je zgrywałam spostrzegłam, że mały fartuszek nie ma guzików. Do małej właścicielki poleciał już z guziczkami ale niestety nie miałam już czasu na zrobienie nowych zdjęć- więc są bez.
Można klikać zdjęcia - będą większe :)



wtorek, 18 czerwca 2013

Prezentowy komplet- fartuszek i poduszka.

Dziś postaram się nadrobić nieco zaległości więc mało słów będzie za to dużo zdjęć ;)
Słów będzie sporo w następnych postach bo muszę w końcu wziąć się za wyróżnienia i się nimi pochwalić/podziękować i odpowiedzieć na pytania :D Jest to bardzo miłe acz czasochłonne zajęcie... więc następnym razem :) Dziś jestem tak zmęczona, że marzę już tylko o błogim śnie. 
PS>Zdjęcia można klikać i powiększać :)
Najpierw komplet fartuszek i poduszka:
...

piątek, 31 maja 2013

Fartuszek i śliniaczki i... kot :)

Dziś tylko zdjęcia ostatnich uszytków i mojej cudownej kocicy Buki i idę spać :) Z okazji Dnia Dziecka zabraliśmy dzieci na wycieczkę do Bałtowa - było cudownie ale jestem wykończona. Kiedyś w wolnej chwili wstawię parę zdjęć z wycieczki :)
Za to jutro pochwalę Wam się jakie poduszkowe prezenty uszyłam swoim synkom na Dzień Dziecka :D
Dziś już śpią wtuleni w swoje nowe podusie więc ja też idę się wtulić w swoją :)
Zdjęcia można powiększyć.
Fartuch:

środa, 1 maja 2013

Fartuszki dla dużej i małej dziewuszki :)

Tak mi się ładnie tytuł zrymował nie bez powodu bo i najnowszy uszytek jest radosny :) W poniedziałek uszyłam 2 fartuszki. Prawie takie same... prawie - bo różnią się wymiarami :) Czasu na uszycie miałam malutko ale może dlatego poszło mi bardzo sprawnie. A może to dlatego, że z fartuszkami już po prostu dobrze sobie radzę :)
Chyba czas na jakieś nowe wyzwania. Kupiłam niedawno materiał na letnią spódniczkę dla siebie więc wyzwanie już jest. Teraz potrzeba tylko czasu i odwagi :D
A oto tytułowe fartuszki:
Jeden na malutką dziewczynkę, drugi na dorosłą kobietę :)

piątek, 19 kwietnia 2013

Miszmasz :)

Taki dziś miszmasz będzie szyciowy.
Niedawno postanowiłam uszyć sobie igielnik: wycięłam, zszyłam i ... okazało się, że jest za wielki. Wypchałam więc i dałam dzieciom jako piłkę do zabawy :)

poniedziałek, 25 marca 2013

Fartuszkowy szał :)

W ostatnim czasie tak polubiłam szycie fartuszków dla dzieci, że najchętniej szyłabym tylko to :) Co wezmę jakiś materiał w ręce, to widzę fartuszek ;) Ale czasem potrzebna jest jakaś odmiana- w tym tygodniu będę szyła coś zupełnie innego od wszystkiego co do tej pory można było na moim blogu zobaczyć. Ba! Nie będzie to nawet nic dla dzieci! Ale coś więcej powiem jak już będzie czym się chwalić :)
Tymczasem korzystam z faktu, że goszczę w swych progach swojego brata ciotecznego , mającego dobre serce, aparat i umiejętności. Korzystam i dzięki temu mogę znów pochwalić się pięknymi zdjęciami ostatnio uszytych fartuszków :)

czwartek, 21 marca 2013

Fartuszek chłopięcy.

Wczoraj uszyłam chłopięcy fartuszek kuchenny :) Materiał jest genialny- dinozaury mnie zachwyciły od pierwszego wejrzenia i od razu w głowie widziałam, ze świetnie będzie wyglądał właśnie jako fartuszek. I rzeczywiście efekt bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że przyszłemu użytkownikowi też się spodoba :)
Zdjęcia tym razem mam profesjonalne dzięki uprzejmości studio suisen- blog dopiero raczkuje, ale zachęcam do odwiedzania :)

Zdjęcia można powiększać klikając na nie.


piątek, 8 marca 2013

Fartuszek, spódniczka i prezent :)

Udało mi się uprosić kartę pamięci by oddała zdjęcia, które robiłam w poprzednim tygodniu, niestety na razie zostaję bez aparatu (mam tylko w telefonie), mam nadzieję, że małżonek uratuje mnie i naprawi aparat :)
Teraz jednak chciałam pokazać spódniczkę, która już dotarła do swojej właścicielki- niestety jak na złość wiosna chwilowo przegrywa bitwę z zimą, więc spódniczka poczeka pewnie w szafie jeszcze jakiś czas zanim zacznie być noszona (spódniczka na roczną dziewuszkę):

niedziela, 24 lutego 2013

Koniec ferii.

Ostatni weekend ferii- chłopcy jutro wracają do przedszkola. Z jednej strony ciesze się bo mam sporo szycia a podczas ich nieobecności mogę się skupić tylko na tym, z drugiej trochę szkoda bo fajnie było mieć ich przez cały dzień przez te 2 tygodnie :)
W każdym razie przez ostatnie 2 dni sporo powstało prac gotowych i przygotowałam się do szycia kolejnych więc w tym tygodniu będzie dużo nowości :)
Dziś pokażę co skończyłam.
Najpierw poduszki: dla prababci i pradziadka moich synków. Od dnia babci i dziadka wciąż ktoś z nas chorował ale wreszcie dziś mogliśmy nadrobić zaległe odwiedziny. Z tej okazji uszyłam im poszewki.

środa, 20 lutego 2013

Fartuszek po przeróbkach :)

Ostatnio pokazywałam fartuszki kuchenne - okazało się, że bardziej podobają się te fartuszki, które można zawiązać też na szyi. Przyznam, że i moim zdaniem wyglądają bardziej rozkosznie, no i lepiej chronią ubranko podczas np. ugniatania ciasta. I dlatego też jeden z nich został dziś przerobiony :)
Fartuszek w kropki wyglądał tak:
A teraz wygląda tak:

sobota, 16 lutego 2013

Fartuszki dla małych kucharek :)

Ostatnio szyję same dziewczęce rzeczy, marząc przy okazji, ze kiedyś będę miała córkę i jej też będę mogła uszyć różowo, kokardkowo, koronkowe cuda ;) Póki co szyję dla innych dziewczynek :) Ostatnio np.powstało kilka fartuszków dziewczęcych i powstanie więcej. Zamówiony jest też chłopięcy- ciekawe jak sobie poradzę z tym wyzwaniem :)
Na razie jednak szyją się: narzuta, zasłony, poszewki na jaśki oraz śliniaczki, fartuszki muszą więc poczekać :)
I zdjęcia:

sobota, 9 lutego 2013

Był fartuch dla taty, jest też dla super taty :)

Ten fartuch szyty był na zamówienie dla pewnego taty. Dla super taty :) taki też napis tworzą promyki słońca świecącego nad hasającymi konikami podpisanymi imionami dzieci. Wiem, że bardzo się spodobał obdarowanemu i mam nadzieję, że często się przydaje w kuchni :)

Fartuch dla taty.

Walczę z grypą- szycie wszelkie ustało już ponad tydzień temu, więc na razie nic nowego nie ma, ale znalazłam na dysku zdjęcia z grudnia i stycznia, których nie umieszczałam więc akurat teraz jest dobra na to pora :)
Najpierw art.bardzo męski choć kuchenny, mianowicie fartuszek... ale jaki! ;)
Fartuch ten uszyłam tacie jakiś czas temu i sprawia mi wielką radość, gdy zajeżdżam do rodziców i widzę, że jest w użyciu i się przydaje :) Kolorystyka typowo męska choć używa go też moja mama (muszę jej wreszcie uszyć jakiś kobiecy ;-) ) Dodatkową zaletą koloru i wzoru jest to, że nie widać plam! :)