wtorek, 25 czerwca 2013

Szyję, szyję... :D

Ostatnio znów miałam przyjemność szyć komplet fartuszków dla mamy i córki. Zdjęcia zrobiłam korzystając z ładnej pogody i dopiero jak już je zgrywałam spostrzegłam, że mały fartuszek nie ma guzików. Do małej właścicielki poleciał już z guziczkami ale niestety nie miałam już czasu na zrobienie nowych zdjęć- więc są bez.
Można klikać zdjęcia - będą większe :)



wtorek, 18 czerwca 2013

Prezentowy komplet- fartuszek i poduszka.

Dziś postaram się nadrobić nieco zaległości więc mało słów będzie za to dużo zdjęć ;)
Słów będzie sporo w następnych postach bo muszę w końcu wziąć się za wyróżnienia i się nimi pochwalić/podziękować i odpowiedzieć na pytania :D Jest to bardzo miłe acz czasochłonne zajęcie... więc następnym razem :) Dziś jestem tak zmęczona, że marzę już tylko o błogim śnie. 
PS>Zdjęcia można klikać i powiększać :)
Najpierw komplet fartuszek i poduszka:
...

sobota, 15 czerwca 2013

Co można znaleźć na strychu ;)

Witajcie :) Mam sporo zaległości w szyciu i blogowaniu, ale mam nadzieję, że niedługo wszystko nadrobię. Niestety zmienność pogody w ostatnich tygodniach sprawiła, że nie czułam się najlepiej - byłam przybita i zmęczona. Dzieci też, przez co wymagały więcej uwagi.
Kiedy już wyszło słonko i cieszyłam się na dostawę nowych sił i chęci do życia młodszy syn zaczął kaszleć - okazało się, że ma zapalenie oskrzeli i... znowu brak czasu bo muszę go pilnować i zajmować jakimiś spokojnymi zabawami - on najchętniej ciągle by biegał a wiadomo, że przy zapaleniu oskrzeli raczej nie jest to dobre zajęcie ;) staram się go uziemiać co jest dość trudne. Ale powolutku wychodzimy na prostą.

Dziś przede wszystkim chcę Wam pokazać jakie skarby czasem kryją zakamarki naszych domostw.
W domu, w którym obecnie mieszkamy jest strych, a właz na strych przykryty był jakimiś kołdrami - zapewne w celu ochrony przed utratą ciepła zimą. Ostatnio gdy weszłam po coś na górę jedna z kołder spadła na bok i zauważyłam, że jest patchworkowa. Zabrałam na dół, wyprałam i oczom uwierzyć nie mogłam. Piękna, przeogromna narzuta leżała i marnowała się w kurzu i pajęczynach! Jest wyblaknięta, gdzieniegdzie wymaga zszycia, ale jest piękna i ogromna. Swobodnie całą rodziną się na niej wylegujemy na słonku przed domem :D
Zobaczcie:
Zdjęcia można kliknąć i powiększyć.

niedziela, 2 czerwca 2013

Poduszka z aplikacją Krecika.

A dziś pokażę Wam drugą poduszkę. Tą którą szyłam dla młodszego synka. Tą z krecikiem na hulajnodze. Tą przez którą bolały mnie plecy, oczy i wszystko inne co może boleć od ślęczenia przy maszynie w środku nocy ;)
Ale jest śliczna. Ja jestem z siebie dumna, syn  zachwycony opowiada rano, że w nocy śniło mu się, ze był Krecikiem ^_^ 
Starszy natomiast mówi, że budzi się w nocy i sprawdza czy na pewno śpi na swojej nowej poduszce czy przypadkiem nie położył się obok ;) Cudowni są.
Oto ona:
Zdjęcia można kliknąć i powiększyć.

sobota, 1 czerwca 2013

Poduszki na Dzień Dziecka.

Postanowiłam uszyć moim synkom poduszki w prezencie. Powiedziałam im, że mogą wybrać z czym chcą a ja im je uszyję.
Zdecydowali się na Reksia (starszy) i Krecika (młodszy). Szczerze się ucieszyłam, że akurat te dość proste postaci wybrali, odpaliłam google grafika i kazałam wybierać którego konkretnie Reksia i Krecika chcą mieć... I to był błąd ;) Taka rada dla mam, które chcą uszyć swoim dzieciom coś z aplikacją: kiedy dajecie dziecku wybór niech to będzie wybór okrojony- nie pokazujcie całości internetu ;) Następnym razem wybiorę co prostsze obrazki i z nich każę im wybierać. Dlaczego? A no dlatego, że o ile starszy wybrał prostego- zdziwionego Reksia, to młodszemu chyba czymś podpadłam bo wybrał Krecika na hulajnodze!
No nie było łatwo muszę przyznać, ale jak się powiedziało A to trzeba też powiedzieć B.
Dziś pokażę Wam poduszkę starszaka bo młodszemu skończyłam szyć w czwartek w nocy i nie zdążyłam jeszcze zgrać zdjęć.
Poduszka wygląda tak:
Zdjęcia oczywiście można powiększyć klikając na nie :)