piątek, 5 lipca 2013

Bloglovin.

Wiecie co ja zrobiłam? Usunęłam sobie wszystkie dotychczas obserwowane blogi zanim je przeniosłam do bloglovin. Jakoś tak niechcący, przez przypadek. Jak zdałam sobie z tego sprawę to mi ręce opadły i poszłam spać. Będę musiała niedługo szukać wszystkich od nowa i dodawać adresy by móc Was dalej podczytywać i podziwiać Wasze prace. No trudno...może przy okazji wyszukam w sieci nowe fascynujące zakątki :)
Znalazłam chwilkę by dołączyć do Bloglovin- przycisk jest po prawej u góry- można kliknąć i dalej mnie obserwować :) O taki:
Życzę wszystkim miłego dnia!

8 komentarzy:

  1. ja nie wiem o co chodzi z tym bloglovin.Mam wrażenie,że ktoś coś napisał i wszyscy zaczęli kopiowanie itd. Nic nie zniknęło przecież z bloggera,a miało zniknąć 1.07.Można obserwować blogi tak jak kiedyś.
    współczuję szukania tego wszystkiego teraz:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szczerze mówiąc też nie wiem po co to wszystko, bo widzę na innych blogach, że nadal da się obserwować blogi po staremu. No trudno- rejestracja na bloglovin nic nie kosztuje, jak będzie potrzeba to będę korzystać jak nie to nie. Wkurza mnie tylko to, że być może nie ruszałabym nic i nie straciła wszystkich swoich obserwowanych blogów gdyby nie ta cała sprawa z bloglovin i zmianami, które w końcu jednak nie nastąpiły. Dzięki za wyrazy współczucia.

      Usuń
  2. Ja też się zastanawiam o co chodzi z tym bloglovin, skoro blogi dalej wyświetlają się tak samo i można "po staremu" dodawać się jako obserwator. Jak mnie nie odnajdziesz, to ja odnajdę Ciebie :P.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie wiem o co chodziło z google readerem, ale mam od niedawna bloglovin i uważam, że to jest ekstra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz- to moze i ja się do niego przekonam :)

      Usuń
  4. Ja z tym bloglovinem nie potrafię się połapać:(
    Czytnika Google już nie ma:( Pozostali tylko obserwatorzy na blogach i blogi dodane na paskach bocznych, ale Czytnik juz niestety nie funkcjonuje ku mojemu wielkiemu utrapieniu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gazyniu z nowościami tak jest, że trudno się połapać. Mi długo zajęło w ogóle zarejestrowanie się tam - nie umiem się odnaleźć - póki co uważam, że jak nie będzie potrzeby to nie będę korzystać. A jak nie będzie wyjścia to się trzeba będzie nauczyć i przyzwyczaić po prostu :)

      Usuń