Ja podpowiedziałam dzieciom motylki ze stóp i gąsienice z dłoni, a następnie ich zostawiłam i tylko obserwowałam.
Byłam pełna podziwu dla ich kreatywności. Wymyślali mnóstwo rysunków, które można stworzyć z odcisku stopy czy dłoni. Na zdjęciach tylko początek tworzenia- nie chciałam im zakłócać procesów twórczych ciągłym pstrykaniem :)
Och piękne te Wasze stopy wyszły:) Nie wyobrażam sobie jak bardzo to musi łaskotać:) ale spróbujemy:)
OdpowiedzUsuńSpróbujcie :) Ja nie odważyłam się udostępnić swoich stóp do malowania bo mam okropne łaskotki ;)
Usuń