W ciągu ostatnich 3 tygodni uszyłam 4, kolejne 2 się szyją. Do Świąt tak mało czasu a szycia jeszcze tak dużo! (oprócz minionków sporo poduch). Mam nadzieję, że się wyrobię i w Wigilię nie zasnę przy stole ;) Sprawę znacznie utrudnia najmłodsza moja, która postanowiła ostatnio chodzić spać po 22:00, czasem dużo po 22:00. No ale nie o tym miało być.
Minionki:
superowe! Minionkowy świat chyba każdego dopadnie ;) uszyłam już 2, trzeci się szyje- a dziwne prawidła ze dzieci jak na złość w gorącym okresie chodzą strasznie późno spać też u mnie działają ostatnio nawet do północy walczą.
OdpowiedzUsuńNo to siedząc przy maszynie pomyślę też o Tobie - wyślę w eter jakąś pokrzepiającą myśl, by razem szyło nam się raźniej, gdy wszyscy już śpią :)
UsuńDzięki :) widze że Twoje kolejne radosne Minionki już narodzone ;)
OdpowiedzUsuń