Korzystając z tego, że znieśliśmy ze strychu ozdoby choinkowe, zrobiliśmy tunel świetlny do raczkowania. Chłopcy ostrymi śrubokrętami porobili dziury w pudle tekturowym, potem powtykali lampki choinkowe, zgasiliśmy światło, włączyliśmy lampki i gotowe :)
Raczkowanie w takim tunelu okazało się świetną zabawą.
Polecam wykorzystać ten pomysł póki lampki nie powędrowały jeszcze na strych :)
Ania
Pomysł genialny :D
OdpowiedzUsuńhehe super :-)
OdpowiedzUsuń